moim zdaniem lepsza i za razem najlepsza jego kreacje zrobil na poczatku swojej kariery w Absolwencie ;P

"Absolwent" to film legenda - nie ma słabych stron - historia, klimat, niesamowita ścieżka dźwiękowa, świetne kreacje aktorskie, jednak nie wiem czy to rola Bena Braddocka była jego najlepszą...
Fenomenalny był w "Tootsie", "Nocnym kowboju", "John i Mary", "Śmierci komiwojażera", "Sprawie Kramerów", "Nędznych psach" i "Rain Man".. Wybór tej jednej roli w wypadku Dustina Hoffmana dla mnie jest niemożliwy - to niesamowity aktor!

Ja nie wystawiam takich ocen. Trudno oceniać, gdy nie widziało się choćby połowy filmografii.

Ale za to serduszkuję :D

'Trudno oceniać, gdy nie widziało się choćby połowy filmografii.' No ja doszłam do 41, więc już coś tam chyba mogę mruknąć :))) Ale polecam - oglądać, oglądać, oglądać. Tylko wtedy można wyjść poza pojedynczych bohaterów i zobaczyć aktora za nimi.