PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=836498}

W labiryncie

L'uomo del labirinto
6,0 5 362
oceny
6,0 10 1 5362
4,4 7
ocen krytyków
W labiryncie
powrót do forum filmu W labiryncie

Arcydzieło

ocenił(a) film na 10

Świetny film z bogata symbolika.

Każdy z nas gra w grę, pierwszy poziom jest prosty to podstawowe potrzeby, dalej jest trudniej ale przez samorozwój osiągamy spełnienie czyli dowiadujemy się o sensie życia. Zaspokajajac podstawowe potrzeby czy rozwijając się może na m się wydawać że wygraliśmy ale.... Zależy na jakim poziomie.

Wg mnie wygranym w tej grze jest detektyw dlatego, że choć późno zaczął grac w następny poziom walczyl o wartości następnego poziomu reprezentowane przez smoka czerwień i jednorożca. Jasno nakreślone przez kadry w pokoju prostytutki.

Przegranym była dziewczyna bo nie dała się przeznaczeniu reprezentowanym przez liczbę 23:23 w symbolice anioła przeznaczenia czyli nie dała sie po prostu zadzgac.

Dustin Hoffman czyli Pan Green wg mnie gra tutaj Boga konstruktora, stwórcę który tworzy grę dla każdego w którą gramy nieświadomie jak pacynki.

Jest tutaj zawarte kilka filozofii

-świat jest gra
-człowiek jest awatarem
- nie panujemy nad swoim przeznaczneiem
-poprzez samorozwoj osiągamy następne poziomy

Kluczem do wszystkiego jest królik z sercami w oczach, królik to symbol polodnosci i miłości, szczęścia. Za którym gonimy często fałszywie wybierając.

Tutaj jest pojazd na kościół : stary królik mówi wszystkich was wykolowalem.

Czyli ostatecznym poziomem jest miłość a jej wyrazem poświęcenie dla osób które kochamy.





ocenił(a) film na 10
Czarli_3

Jest to też pierwszy film od bardzo długiego czasu z elementami noir :)

ocenił(a) film na 8
Czarli_3

Ale mi się podoba podoba Twoje podsumowanie :-)

ocenił(a) film na 7
Czarli_3

Bardzo ciekawa interpretacja, wykraczająca poza ramy "Zaklinacza" i "Hipotezy Zła", które są wstępem do tytułowego Labiryntu. Trafiamy do ciemnego pomieszczenia i dość szybko zaczynają mnożyć się pytania, pogłębiając uczucie zagubienia. Nadchodzi niepokojąca myśl… Mogliśmy się lepiej przygotować, by zwiększyć swoją szansę na wyjście z tej plątaniny dróg, zamkniętych drzwi i pustki. Poznajemy historię Samanthy, wsłuchujemy się w pytania doktora Greena i próbujemy zrozumieć zachowanie detektywa Ganko. W między czasie poznajemy też kulisy działania Biura Osób Zaginionych. Łatwo się w tym wszystkim zagubić i stracić orientację w terenie, szukając światła i wskazówek. Światło znajdziemy w pierwszej powieści Donato Carrisiego: Zaklinacz . Przeczytałem ją w jeden dzień z wypiekami na twarzy. Nie mogłem przestać. Kładłem się kilka razy i próbowałem zasnąć. Jeszcze jeden rozdział …. i jeszcze jeden, i następny. Skończyłem. Spojrzenie na zegarek. 2:30. Warto było zarwać noc. Kolejne kilka dni poznawałem definicję Hipotezy Zła. Byłem więc przygotowany na zagadki labiryntu. Poznałem postać Simona Berisha, która została wprowadzona do ważnego wątku. Miałem przewagę na starcie i duże szanse na wyjście z labiryntu. Z upływem czasu, mnożyły się jednak pytania i wątpliwości. Teraz kończę książkę i stwierdzam, że Gra słowem i tworzenie złudzeń – umiejętności, które do perfekcji opanował Carrisi są trudne do przeniesienia na ekran. Więcej w recenzji -> https://ekgkina.blogspot.com/2020/02/w-labiryncie.html

ocenił(a) film na 8
Michael1906

Dokładnie, wydaje mi się, że książka jest lepsza, wiele rzeczy dzieje się w głowach bohaterów. Niemniej przesłuchanie książki to 8-9 godzin ( słucham audiobooków ) a film to zapewne 2 :)

ocenił(a) film na 10
Michael1906

Co sądzisz o finale? Czy właśnie dr Green jest Zaklinaczem? Myślisz, że różnice pomiędzy książką, a filmem, coś znaczą (Alice przy Simonie, zamiast kobietą Green jest młodym facetem)? Zdecydowanie frajda jest większa, jeśli zna się książki o Mili Vasquez.

ocenił(a) film na 7
LukaszJarosz25

Finał zaskakujący... ale dużo lepiej smakuje po wprowadzeniu, którym są książki: "Zaklinacz" i "Hipoteza Zła". "Labirynt" jest trzecią częścią całej układanki i historii Mili Vasquez. Co ciekawe jest, że w 2018 roku została wydana czwarta część: "Il gioco del suggeritore", której nie ma w Polsce. To znaczy, że jest dalszy ciąg tej historii. Finał nie ukrywam, że mnie trochę rozczarował i inaczej sobie zbudowałem postać Zaklinacza na podstawie poprzednich części. Zdziwiło mnie to, że Carrisi zekranizował III część, a nie I (Zaklinacza). Przy okazji tłumaczenie "Zaklinacz" jest też delikatnie chybione. Po włosku: "suggeritore" znaczy "podpowiadacz", "sufler" w wolnym tłumaczeniu. Wielu widzów na pewno wyjdzie rozczarowanych filmem "W Labiryncie" i nie będą wiedzieć o co chodzi...i przede wszystkim nie będą znali historii Mili i wiadomości o Różnice między filmem a książką? Na pewno w książce jest więcej szczegółów i kilka zmienionych elementów. Np. historia przyjaciółki Genko czyli Lindy została przedstawiona inaczej w książce. Nie wiem, czemu tak zekranizował swoją powieść Carrisi... gdyby nie był autorem książki pewnie byłbym rozczarowany, a tak, wierzę, że miał jakiś cel w tym. :). "Dziewczyna we Mgle" była lepiej przełożona na język filmu, ale oczywiście nic nie odbierze niesamowitego przeżycia, jakim jest odkrywanie historii zapisanej na kartkach książki. :)

ocenił(a) film na 10
Michael1906

Myślę, że polskie wydanie kolejnej części jest kwestią czasu. A wiesz coś na temat angielskiego? Bo jakby było, brałbym w ciemno.

ocenił(a) film na 7
LukaszJarosz25

Pewnie Albatros wyda kolejną część za rok, za dwa. Mam nadzieję, że nie zrobi tego tak, jak w przypadku "W Labiryncie". Film pojawił się razem z książką. Angielskiej wersji niestety nie widziałem nigdzie... Pozostała włoska, a niestety mój włoski nie jest jeszcze na poziomie czytania. Dam znać, jak będę coś wiedział. :) PS> Póki co na polskim rynku od Carrisiego mamy jeszcze trzy tytuły z serii watykańskiej, których bohaterem jest Marcus i Sandra. Czytałeś?

ocenił(a) film na 10
Michael1906

Nie czytałem. Nie moje klimaty. Dobre są?

ocenił(a) film na 7
LukaszJarosz25

Ja właśnie też nie :) ...mam w kolejce do przeczytania> Od Carrisiego biorę wszystko, bez względu na temat. :) "Dziewczynę we Mgle" stawiam przed "Zaklinaczem" mimo wszystko.

ocenił(a) film na 10
Michael1906

Mówisz o powieści czy książce, biorąc pod uwagę "Dziewczynę we mgle"? Obejrzałem film, który był naprawdę solidną robotą w całości, ale treść nie przekonała mnie do przeczytania książki. Generalnie długo miałem tak, że wybierałem: albo książka, albo film. Prawie w ogóle nie tykałem ekranizacji, jeśli miałem już za sobą powieść. Od jakiegoś czasu trochę się to zmieniło, może za sprawą "Ślepnąc od świateł". Warunek chyba jest jeden - nad filmem musi pracować, i to konkretnie, choćby w warstwie scenariuszowej, pisarz. Ale taki, który nadaje się do tej roboty. Wtedy wychodzą godne polecenia ekranizacje.
Natomiast wracając do "Dziewczyny we mgle" - sam finałowy twist nie porwał mnie. Zaskoczył, lecz nie porwał. W książce finał jest taki sam, podobny, czy zmieniony?

ocenił(a) film na 7
LukaszJarosz25

Polecam książkę "Dziewczynę we mgle". Ja obejrzałem film i wróciłem do tej historii po 2 latach, do książki. Więcej szczegółów, budowane napięcie, które powoduje, że końcowy twist (taki, jak w filmie) jest zaskakujący...oczywiście byłby, gdybym nie widział filmu. Jest w książce kilka dialogów, które uzupełniają historię i czynią ją głębszą. W tym przypadku postanowiłem przeczytać, choć też zawsze wybierałem książka vs. film...i często szedłem na skróty. Tu jeszcze mamy do czynienia z Carrisim, który pisze książki, później scenariusz i odpowiada za reżyserię...a jednak "Dziewczyna we mgle" pokazała mi, że warto sięgnąć do książki i uzupełnić fabułę.

Michael1906

Nie wiem jakie nawiązania z poprzednich części oprócz samych postaci Berisha i Vasquez są w " W Labiryncie", być może mam za duży odstęp czasu pomiędzy poszczególnymi książkami i stąd moje zdziwienie twoja opinia( ech ten zawily styl Carrisi), najnowszą część wydana w PL z Mila "Gra Zaklinacza" czytałam przed Labiryntem i tam też nie kojarzę nawiązan do " W Labiryncie", wprawdzie relacja Mili z Simonem w " Gra Zaklinacza" jak wynika z ich relacji została przerwana( uogólniam bo nie chcę spamować), ale nie skojarzyłam tego z jakąś nową przygoda pomiędzy Hipotezą Zła a Gra Zaklinacza. Weszłam na forum ponieważ myślałam, że tu będą wyjaśnione wątpliwości dot. fabuły, miałam nadzieję, że ekranizacja je rozwieje:) no, ale jak widać forumowicze mają również zagwozdkę. Czy w filmie została wyjaśniona sprawa tajemniczej koperty Genko, która Linda miała zniszczyć po jego śmierci? Pewnie powinnam przeczytać jeszcze raz bez zarywania nocy bo jak widać nie sprzyja to myśleniu, ale póki co mam dosyć wodzenia za nos przez autora:)

ocenił(a) film na 10
Czarli_3

Bardzo interesująca interpretacja. Myślę, że spokojnie można je mnożyć, ze względu na konstrukcję książek i filmu.

ocenił(a) film na 3
Czarli_3

Mój podziw. W życiu bym nie wpadł na to, że przeciętny, pisany na bestseller kryminał jest arcydziełem. Podziw jest autentyczny, ale ocena moja też.

Czarli_3

Detektyw, który wg Ciebie jest wygranym, jest właściwie na końcu drogi. Pozostało mu kilka, kilkanaście dni życia. Rzekłbym, nie ma nic do stracenia. Chce zamknąć niewyjaśnioną sprawę, za którą wziął już pieniądze i... trochę mu głupio, że nie znalazł rozwiązania mimo, że upłynęło już 15 lat :).
Dziewczyna, ta teoretycznie przegrana, ma przed sobą całe życie, jeżeli mówimy o tej samej dziewczynie. Ba, ma córkę, która dodatkowo mobilizuje ją do walki o przetrwanie.
Wielkie dzięki za Twoją cenną recenzję, oby więcej takich wypowiedzi na filmwebie. Chętnie bym podyskutował szerzej o tym filmie.

Mam bowiem z nim pewien problem, a książki nie czytałem. Dwie osoby: dentysta, porywacz Samanty, który po zamordowaniu blondyny samookaleczył się i spoczął w wannie czekając na karetkę, która przybliży go do ofiary raz jeszcze i dr. Green... jego hmm... naśladowca, obserwujący zza weneckiego lustra Samantę będąc młodym lekarzem, późniejszy porywacz policjantki, której wmówił jej, że jest Samantą... twórca labiryntu...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones