Liczyłam na ucztę wizualną, słaba scenografia i przeciętne zdjęcia bardzo mnie rozczarowały. Dialogi są średnie, a serial mocno przypomina fabularne wstawki z niemickich seriali dokumentalnych z kanału Polsat Viasat
History. Sądząc po efekcie budżet też musiał być podobny. ,,Jakość” efektów specjalnych wypala momentami oczy. Biorąc pod uwagę epokę i miejsce gdzie rozgrywa się akcja widzowie mogli otrzymać genialny serial o Florencji jej mieszkańcach, artystach, bankierach, a wyszło to co wyszło.
Błędem jest również obsadzanie młodych aktorów w roli dojrzałych postaci. To bardzo razi. Nawet nie są ucharakteryzowani tak by upływ czasu był wiarygodny.
Na plus zaliczam kreację Dustina Hofmana, piosenkę z czołówki oraz to, że serial przyczyni się do popularyzacji historii.