Hoffman na autopilocie, choć i tak najlepszy w obsadzie. Druga połowa filmu lepsza, pierwsza nudna i zbyt mocno przerysowana. Ogólnie średnie filmidło. Pozdrawiam. :)

Co,kto lubi. Żeby tak wszyscy grali na 100% swoich możliwości,jak Hoffman tutaj na "autopilocie",to nie byłoby w ogóle słabych ról. Również Pozdrawiam:)

Ano pewnie, Hoffman to klasa zawsze i niewątpliwie jest on najmocniejszym punktem tego, przeciętnego jednak, filmu. Szkoda, bo pomysł wyjściowy super, ale jakoś no...zawiodłem się.

Mam zaszczyt się nie zgodzić. Uważam, że film co najmniej dobry, może bardzo dobry Doskonałe aktorstowo, doskonała reżyseria, doskonały scenariusz. Ogląda się z dużą frajdą.

Powtórzyłem sobie ostatnio (kiedyś widziałem parę razy gdy był pierwszy raz puczany w tv (Polsat oczywiście)) i film na prawdę świetny, dialogi bawią i miło zobaczyć taką obsadę u szczytu popularności. Hoffman to cały On (chyba moja ulubiona rola komediowa), Gena była wtedy na szczycie wśród aktorek a Garcia chyba miał życiową rolę (nawet wartą nominacji do Oskara).

To prawda-świetne Trio stworzyli w tym filmie.