Chłopak cierpi z powodu jakiejś tam odmiany autyzmu, ale bardzo stara się przystosować do życia. A jednak dzięki swoje przypadłości ostatecznie to on wygrywa nierówny pojedynek. Fajna historia, dobrze zagrana przez Tye'a Sheridana i Ane de Armas. Natomiast ciężko patrzeć na Helen Hunt. Co ta kobieta zrobiła ze swoją twarzą?