A mnie się bardzo podobało :) film rozkręca się powoli, ale ogólnie bardzo fajny i jest kilka bardzo zabawnych momentów :) ale podczas seansu znalazło się kilku "mistrzów", którzy wyszli po 20 minutach krzycząc na całą salę "do dupy film!" :/
Ogladałam go wczoraj po raz drugi... Czy to mozliwe ze juz w tamtym roku był? bo rzekomo premiera kilka dni temu była... A jestem pewna ze ogladałam juz go kupe czasu temu o,O
Znalam trik z ogonem z budka itp. dziwne.,,
Cały film? Czy tylko zwiastun na startowej stronie filmu?
http://www.littlefockersintl.com/intl/pl/
Czy ten zwiastun nie pokazuje najlepszych scen z filmu?
patrzeć jak marnują się tu Dustin H i De Niro. Ludzie kultowych rol w kinie....... pierdzą i tańczą w tym szajsie...Zgroza!
Obejrzałem i musze stwierdzić, iż nie jest tak źle jak niektórzy tu oceniają. Sam idac na ten film do kina nie spodziewałem się niczego specjalnego, i się nie zawiodłem bo nie jest to nic wyjątkowego lecz na miły wieczór z drugą połówką i celem poprawy humoru jak najbardziej się nadaję. De Niro, stiller i wilson +...
Oczywiście De Niro, Stiller czy Wilson trzymają poziom ale jest to zdecydowanie najmniej śmieszna cześć tej trylogii. Pomimo tytułu ("Little Fockers") akcja w większości filmu i tak koncentruje się na relacjach pomiędzy Jackiem Byrnesem a Gaylordem (Gregiem) Fockerem. Dzieci to jedynie wypełnienie niektórych scen. Tak...
więcejCiekawie się zapowiadał, ale gorszy od wcześniejszych części. Tytuł filmu jest niestety nietrafiony, bo bliźniaki już są na świecie od początku filmu. Miły do obejrzenia w domu, do kina nie polecam.
Fantastyczna obsada, film kompletnie nieudany. Dla mnie jedynka pozostaje najlepsza, ta czesc o wiele slabsza od drugiej. Po prostu straszna slabizna. Motyw z sikajaca krwia przy cieciu indyka - zenada. Wzwod u De Niro - nastepna zenada. Motyw moglby byc smieszny ale mozu u Benny Hilla. Szkoda mi De Niro ze musial tak...
więcejFilm "Poznaj mojego tate" bylo boski potem "poznaj moja rodzinke" to juz totalna zenada ,a ten pewnie sotczy sie jeszcze nizej
Oj, jestem bardzo ciekawa tej części. Mam nadzieję, że trzyma poziom i jest równie dobra jak pierwsza, bo druga była już niestety - moim zdaniem - nieco słabsza. Chociaż w przypadku takich serii często bywa, że każda kolejna część jest gorsza od poprzedniej, to nie ukrywam, że w tym przypadku liczę na miłe...
W sumie ta część podobała mi się chyba bardziej niż poprzednia. Uśmiałem się elegancko, odprężyłem się i ogólnie nie nudziłem się ani chwili. Biedny Gaylord i Jack Byrnes- jak zwykle świetny duet, do tego Kevin... ah ten Kevin hehehe - cudowni bohaterowie.
Humor jak zwykle, miejscami gagi na poziomie, miejscami typowe...
gdy ogladalem pierwsza czesc, "Meet the Parents" - pan lektor przeczytal "poznaj mojego tatę"...
hmm
potem - wiadomo - "Meet the Fockers" czyli "poznaj moich rodziców"
a teraz niby co bedzie? poznaj mojego wnuka?
hmm...